2010-06-28

Plaża jakiej dawno nie było

W końcu prawdziwe lato dotarło także nad Morze Północne. Dzień plażowania i nawet tłumy dzikie nam nie przeszkadzały, bo całe wieki nie było takiej pięknej pogody. A Stas i Maja do tego mieli jeszcze towarzystwo do zabawy.

2010-06-12

Otwarcie sezonu windsurfingowego




Późno, choć jezioro tak blisko, ale w końcu! Deska popłynęła po falach. Dzieci bawiły się na brzegu.

2010-06-07

Zrobiło się pomarańczowo

Nawet ten, kto zupełnie nie interesuje się piłką nożną nie może nie zoreintować się, że coś wisi w powietrzu. Choć do rozpoczęcia mundialu jeszcze 4 dni, tak wygladają niektóre domy, a nawet całe ulice w Holandii.

2010-06-02

'Straatspeeldag' na naszej ulicy


'Straat' to ulica, 'speel' to zabawa, a 'dag' to dzień, czyli na naszej ulicy odbyła się zabawa uliczna dla dzieci tu mieszkających oraz tych z okolicy. Organizatorami byli rodzice, natomiast oprócz atrakcji typu malowanie buzi, konkursy, itp., na ulicy była estrada, na której występowały same dzieci: śpiewały piosenki, tańczyły, grały na instrumentach, przedstawiały całe układy ruchowe, a wiek nie grał roli - najmłodsze dzieci miały pewnie 4 lata, a najstarsze naście. Cała zabawa nic nie miała wspólnego z Dniem Dziecka, ale była to, mająca bardzo pozytywny wydźwięk, impreza lokalnej społeczności.

Maja czyta o krecie, któremu ktoś narobił na głowę