9 domów... wszystko się miesza, ale wieczorem w knajpie nad morzem wybieramy jeden.... Nasz dom nr 1 to zielona pineska na mapie poniżej.
Szkoła, która miała być najlepsza okazuje się nieatrakcyjna i daleko(pomijając brak miejsc).
W piątek i sobote oglądamy Hagę z roweru, świeci słońce, pusta gorąca plażą...może tu tak jest nie tylko 3 dni w roku?
1 komentarz:
Nie mozemy sie juz doczekac Waszej przeprowadzki! Tym bardziej ze jestesmy swiezo po odwiedzinach Kini u nas i pelni zapalu do wizyty w Hadze. Wpisujemy sie na liste odwiedzin na druga polowę wrzesnia.
Prześlij komentarz