2010-11-15

Helenka-Brukselka z wizytą u Mai i Stasia

Nie ma to, jak w poniedziałek rano poleżeć sobie na kanapie, pod kocykiem i poogladać bajkę, a nie biec do żłobka...
A tu już po przedszkolu...

Brak komentarzy:

Maja czyta o krecie, któremu ktoś narobił na głowę