2008-09-19

Lunch na plaży

Który to już dzień ze słońcem i niebieskim niebem... Korzystając z ciepłej i bezwietrznej pogody prosto po szkole udajemy się na plażę. Jemy lunch, późny lunch, a potem udajemy się na krótki spacer brzegiem morza.


Brak komentarzy:

Maja czyta o krecie, któremu ktoś narobił na głowę