2008-09-07

Ola, Rafał i Maks w Hadze, gdzie padze ;)

Na pierwszy wrześniowy weekend przyjechali do nas z Luxemburga Ola, Rafał i Maks. Było zwiedzanie Hagi, plaża oraz zabawy - tym razem bez wspólnej kąpieli Mai i Maksa ;)
Nasi przyjaciele stali się naszymi, może nie najbliższymi, ale zawsze "sąsiadami". Ach, gdyby nie ta Belgia.



Maja i Maks w domu...

... i na plaży. Maja zdaje się mówić: "Stary, ale masz fajnego smoka."


Tu Maks z tatą na plaży.

I cała ekipa na popołudniowym spacerze po centrum Hagi.

Więcej szczegółów dotyczących weekendu dwóch kobiet, dwóch mężczyzn oraz trójki dzieci w Hadze, gdzie padze na blogu naszych gości "Tata i Maks"

Brak komentarzy:

Maja czyta o krecie, któremu ktoś narobił na głowę