2009-04-10

Good Bye Marco Island



Po sześciu dniach żegnamy się z Marco Island. Jeszcze idziemy na basem, jemy lunch wspólnie z Andrzejem i Elisabeth u nich w domu i po południu ruszamy do Tampy, drogą I75 North. Przed zachodem słońca docieramy na miejsce. Nagle palmy zamieniają się w wieżowce... Tampa to finansowa i biznesowa „stolica”zachodniego wybrzeża Florydy. Mieszkamy w downtown, z widokiem na zatokę tej samej nazwie.

Brak komentarzy:

Maja czyta o krecie, któremu ktoś narobił na głowę